Wesele w namiocie Hotel Rado Mielec
Eleganckie, z klasą i w nieco… amerykańskim stylu. Takie było wesele Kasi i Jacka – przesympatycznej pary prawników z Warszawy, które miałem przyjemność fotografować. Impreza odbyła się w Hotelu Rado w Mielcu.
Dzień ślubu oraz wesela Kasi i Jacka zaczął się standardowo od przygotowań obojga. Najpierw odwiedziłem Pana Młodego, który ubierał się w pokoju hotelu Rado, czyli w miejscu późniejszej imprezy weselnej. Udało nam się złapać kilka detali oraz oczywista sprawa – wykonać obowiązkowy portret Młodego tuż przed ożenkiem.
Kasia natomiast przygotowywała się w swoim rodzinnym domu, w towarzystwie swoich bliskich. Udało mi się złapać na zdjęciach końcówkę pracy “teamu beauty” czyli ostatnie poprawki makijażu. Piękna, letnia pogoda pozwoliła nam na wykonanie zdjęć z przygotowań na zewnątrz. A tło było zacne, ponieważ okolica domu Panny Młodej dosłownie skąpana jest w zieleni!
Gdy Kasia była już gotowa zjawił się Pan Młody. I miał przy tym ciekawą oprawę. Zanim został “wpuszczony” do przyszłej żony musiał wkupić się w łaski gości czekających na niego przed bramą wjazdową. Oczywiście nie obyło się tu bez małego przekupstwa i pierwszego tego dnia toastu. Kiedy już Jackowi udało się dotrzeć do swej przyszłej żony nastąpiło bardzo wzruszające błogosławieństwo i wyruszyliśmy do kościoła na ceremonię ślubną.
Ślub odbył się w pięknym kościele p.w. Niepokalanego Poczęcia NMP w Jaślanach. Państwo Młodzi zadbali o piękną, gustowną dekorację świątyni, a podczas całej ceremonii towarzyszyły im radość oraz wzruszenie. Po życzeniach ruszyliśmy do Mielca, do Hotelu Rado.
Wesele w namiocie Kasi i Jacka
Hotel Rado w Mielcu to świetnie oceniany obiekt słynący z luksusowego SPA, wysokiego standardu pokoi hotelowych, ale także świetnych imprez weselnych! Jeśli chodzi o eventy, Hotel Rado znany jest z pięknej, nowoczesnej, przeszklonej sali bankietowej Lubaszka, ale jak się okazuje nie jest to jedyne miejsce na terenie resortu gdzie można zorganizować przyjęcie.
Wesele Kasi i Jacka odbyło się w namiocie zlokalizowanym na terenie hotelu. Co sobie myślicie czytając: “wesele w namiocie”? Mnie kojarzy się to nieco z przyjęciami w amerykańskim stylu i słynnymi, zachodnimi garden party. Tymczasem wesele w namiocie Kasi i Jacka było bardzo elegancką, doskonale zorganizowaną imprezą z cudowną oprawą!
Namiot weselny Hotelu Rado jest obszernym, świetnie przygotowanym obiektem, który można bardzo ciekawie zaaranżować. Całość utrzymana jest w bieli i na taki też wystrój postawili moi Państwo Młodzi. Długie stoły z białymi obrusami, delikatne dekoracje kwiatowe, zielone oraz świetlne girlandy tworzyły klimat tego wesela. Z białym wystrojem doskonale kontrastowały czarne krzesła bez pokrowców, które dodawały charakteru całemu wystrojowi.
Dodatkowo przed namiotem, który ma świetny widok na zieleń zorganizowano strefę chill z kanapami oraz stolikami z palet. Goście bawili się świetnie zarówno w środku namiotu jak i na zewnątrz ponieważ pogoda tego wieczora i tej nocy zdecydowanie dopisywała.
Sesja w dniu ślubu
Po wszystkich “oficjalnych” wydarzeniach tego dnia, gdy goście w najlepsze szaleli na parkiecie wybraliśmy się z Kasią i Jackiem na krótką sesję w dniu ślubu. Jako tło wykorzystaliśmy piękną zieleń otaczającą namiot weselny. Udało nam się złapać ostatnie promienie zachodzącego słońca i wykonać kilka portretów.
Sesja wykonana w dniu wesela to świetne uzupełnienie reportażu ślubnego, ale także alternatywa dla sesji poślubnej kiedy para nie ma czasu lub nie chce kolejny raz występować w ślubnym anturażu. Wystarczy maksymalnie 15-20 minut podczas przyjęcia weselnego by wykonać kilka świetnych ujęć. Sesja w dniu ślubu w żaden sposób nie zakłóca planu uroczystości, a wnosi naprawdę wiele! Najlepiej wybrać się na taką sesję po obiedzie i niedługo po pierwszym tańcu – by wesele biegło swoim torem, a nieobecność gospodarzy była niezauważalna. Sesję w dniu ślubu można wykonać w sąsiedztwie sali weselnej – lokale bardzo często dysponują świetnie utrzymanymi ogrodami, które stanowią idealne tło dla Pary Młodej. Jeśli mamy trochę więcej czasu (dłuższy wieczór) można wybrać się nawet kawałek dalej. Często nawet pięć minut drogi samochodem od miejsca wesela można natknąć się na naprawdę świetne miejscówki!
Zawsze serdecznie zachęcam moje pary do takich krótkich sesji w dniu wesela. Niezależnie od tego czy później jesteśmy umówieni na sesję poślubną czy nie. W dniu ślubu towarzyszą Wam bowiem emocje, które moim zdaniem są nie do podrobienia i nie do powtórzenia później. Gdy stres już opada zaczynacie cieszyć się tym dniem i nowym stanem cywilnym. Na zdjęciach naprawdę to widać!